Ciężko już było - recenzja repliki ASG Specna Arms Flex X

X Flex - nowa seria replik ASG od Specna Arms

Karabinki na kalibry pistoletowe to ciekawa gałąź rynku broni palnej. Wydaje się, że w ostatnich czasach zyskały nieco na popularności i zajęły silną niszę, która trzyma się do tej pory bardzo dobrze. Jest kilka praktycznych powodów, dla których taka konwersja ma sens. Przede wszystkim amunicja pistoletowa jest tańsza i zwykle nieco lepiej dostępna niż ta do karabinków. Dodatkowo zdarza się, że przekonwertowane karabinki mogą występować w konkurencjach strzeleckich w tej samej klasie co pistolety. Czasami daje to nieco przewagi. Takie konstrukcje obsługuje się w zasadzie jak karabinki. Czyli całkiem wygodnie. Dodatkowo mają one ciekawą estetykę, która, co tu dużo kryć, może się podobać. Ale czy te cechy mają zastosowanie też w airsofcie? Większość z nich nie. To jednak nigdy nie odstraszało graczy airsoft od podążania za trendami strzelectwa sportowego.

A jeżeli powiem Wam, że są repliki ASG, które dobrze radzą sobie w CQB, są lekkie, a w środku mają sporo sprawdzonych rozwiązań? Niemożliwe? A jednak! Takie są właśnie nowe Specny Flex X. Opisując je, mam w sumie łatwe zadanie. Pomyślmy o nich jako o połączeniu projektu z obecnych już na rynku replik Specny Arms Edge X oraz części wewnętrznych i materiału korpusu z innych konstrukcji spod znaku Flex. W dalszej części artkułu rozwiniemy ten opis a zaczniemy od budowy zewnętrznej repliki.

Polimerowy korpus w replice airsoft

Chyba największą różnicą w porównaniu do replik X Edge jest tutaj fakt, że nowe repliki Flex są w całości zbudowane z tworzywa sztucznego. I zawsze, gdy mówimy o tym materiale w kontekście korpusu repliki ASG, pojawia się wśród niektórych graczy grymas wyrażający niechęć. Trudno to przekazać na filmie czy w artykule na blogu, jednak przy bezpośrednim kontakcie, materiał jaki tu wykorzystano sprawia naprawdę dobre wrażenie. To ten sam rodzaj polimeru wzmacnianego włóknami szklanymi, który znamy z replik Specna Arms Core. Posiadam replikę z tej serii już od kilku lat i, jak na złość, nie chce się ona zepsuć. Co więcej, dalej wszystko z nią w porządku.

Tworzywo, jakiego używa Specna Arms, jest lekko matowe. Przy dotknięciu sprawia wrażenie gęstego, odrobinę chropowatego. Poddaje się tylko przy mocnym nacisku. Korpus repliki ASG jest lekki. Wyraźnie lżejszy niż jakby był z metalu. W przypadku serii Flex z tego samego materiału wykonano komorę zamkową i spustową, łoże oraz prowadnicę kolby repliki.

Unikalny design replik z serii X Flex

Na uwagę zasługuje projekt korpusu repliki ASG. Czasami tego typu konstrukcje to niewiele więcej jak komora zamkowa oraz spustowa ze zwykłej repliki w stylu AR-15 z innym gniazdem magazynka. Tutaj producent zadbał o kilka drobnych szczegółów. Moim ulubionym jest okno wyrzutu łusek. Jest ono pomniejszone proporcjonalnie do rozmiaru naboju - 9 x 19 mm. Do tego na replice nie zabrakło ostrych linii, które nadają jej charakteru. Znajdziemy też nieco powiększony kabłąk spustowy oraz spory zaczep do zwalniania magazynka. W przypadku serii Flex zastosowano ten sam projekt, co w obecnych już od jakiegoś czasu replikach Edge X.

W dużej części replika X Flex jest podobna do swoich odpowiedników z serii Edge. Jest jednak coś co je różni i to moim zdaniem na plus względem tańszej konstrukcji. Tutaj w zestawie dostajemy zaprojektowaną przez Specna Arms od podstaw kolbę Light Ops. Sam kupiłem taką do innych swoich replik ASG. Ma ona bardzo przyjemną fakturę. Do tego jej stopka niezwykle dobrze utrzymuje się w miejscu.

Łoże repliki wyposażono w otwory w standardzie M-lok. Na górze z kolei znajdziemy szynę picatinny. Dzięki nim zamontujemy potrzebne gadżety czy też celowniki. W standardzie replika ma założone składane, przyrządy celownicze w postaci muszki z przodu oraz przeziernika z tyłu. Na kolbie oraz łożu umieszczono z obu stron montaże QD do pasa nośnego. Replika ma funkcjonalny przycisk zwalniacza zamka. Wszystko wieńczy chwyt pistoletowy, jaki znamy już z innych replik ASG tego producenta o nieco większym niż tradycyjne kącie nachylenia.

Środek repliki ASG

Jeżeli znacie repliki Core od środka, to tutaj nie będziecie zaskoczeni. Zacznijmy więc od tego, co moim zdaniem jest najsłabszym elementem gearboxa. Jeżeli mnie znacie, to wiecie, że nie jestem fanem kostek stykowych. Tutaj jest taka najzwyklejsza. Póki co w replice nie ma żadnego układu MOSFET. Czy to źle? Niekoniecznie. To żaden powód do wyróżnienia w obecnych czasach. Mimo to wszystko działa poprawnie i w moich testach nie sprawiało żadnych problemów. Szkielet gearboxa ma wykonane radiusy i, jak przystało na repliki ASG tego producenta, z tyłu ma wycięcie na system szybkiej zmiany sprężyny.

Ciekawiej robi się, gdy spojrzymy na inne części mechanizmu repliki. Znajdziemy tutaj stalowe koła zębate o przełożeniu 18:1. Pneumatykę stanowi tłok z pełną metalową szczęką osadzony w cylindrze z otworem standardowym jak na cylinder typu 2. Na jego końcu znajdziemy głowicę z tworzywa sztucznego z jedną uszczelką i sześcioma otworami wentylacyjnymi. Z tworzywa wykonana jest także głowica cylindra oraz dysza. W moim egzemplarzu nie było problem z przejściem testu strzykawki.

Smaru nie było za dużo i naniesiono go na elementy, które tego wymagają. Jak często bywa w replikach ASG prosto z pudełka, tak i tutaj podładkowanie pozostawiało trochę do życzenia. Poza gearboxem dalej jest standardowo jak na repliki Specna Arms. Znajdziemy rotacyjną komorę hop-up wykonaną z tworzywa, zwykłą gumkę i dystanser. Oba o średniej twardości. Do tego mosiężna lufa wewnętrzna.

Specna Arms Flex X - wrażenia z użytkowania

Nowa replika X z serii Flex to propozycja nastawiona głównie na krótkie dystanse. To nie znaczy jednak, że jest to słaba konstrukcja. Musimy mimo wszystko pamiętać, że jest tutaj dość krótka lufa. Przez to celność na dalsze dystanse może się pogorszyć.

Opis osiągów repliki ASG warto zacząć od tego, co pokaże chronograf. A tutaj nie ma zaskoczenia. Jest mniej więcej tak jak deklaruje producent w opisie produktu. Czyli około 360 FPS, używając kulek o wadze 0.2 g. To w przeliczeniu na Joule daje około 1,2 J. Czy to mało? Nie powiedziałbym. Od repliki fabrycznie nowej nie trzeba się spodziewać wiele więcej. To dodatkowo dość bezpieczna wartość, która pozwala bawić się na większości rozgrywek. W moich testach okazało się, że replika ASG ma zasięg skuteczny na poziomie około 40 metrów z wykorzystaniem kulek 0,25g.

Specna Arms Flex X to replika, która może się podobać. Jej niewątpliwe plusy to niska waga i ciekawy design. Do tego dostajemy cechy znane z innych replik tej firmy. Nie zabrakło systemu szybkiej zmiany sprężyny czy funkcjonalnej atrapy zwalniacza zamka. To idealna okazja, żeby sprawdzić czy repliki PCC to coś dla nas. Taka konstrukcja to odpowiednia propozycja w zasadzie dla każdego. Bez względu na to, czy szukamy pierwszej repliki ASG tak by była lekka i poręczna, czy ma to być dodatkowa zabawka do gier CQB.

Autor: Boreq

Zobacz podobne wpisy:

• Specna Arms Edge seria X - recenzja
• Specna Arms Core - recenzja serii
• Specna Arms Core seria J - recenzja repliki ASG