Recenzja Specna Arms J PRIME – nowy poziom wśród replik AK
Moja prywatna droga z airsoftem była dość burzliwa na przestrzeni lat. Zaczynałem od platform wschodnich, przechodziłem przez wyboje z M4 i L85, by ostatecznie wrócić do korzeni, czyli do platform AK. Miałem w rękach większość modeli dostępnych obecnie na rynku - od klasycznych replik broni CYMA (028 czy 040) po droższe E&L, a nawet gazowe konstrukcje VFC. Doświadczenie to dało mi pewien pryzmat, przez który potrafię obiektywnie ocenić jakość wykonania i poziom zaawansowania wewnętrznego replik - nie tylko tych z rodziny AK. Co ciekawe, większość z nich znacznie się od siebie różni, jednak jedno pozostaje niezmienne: przy niemal każdej potrzebna jest spora doza cierpliwości i… dremel. Najlepiej w zestawie mieć też imadło.
Jednak nie o tym tu mowa - repliki airsoft od Specna Arms wyróżniają się wyraźnie zarówno zewnętrznie, jak i wewnętrznie na tle konkurencji. Mają swoje zalety, ale znalazłem też wady, które razem ze mną odkryjesz. Na „warsztat” wziąłem model SA-PJ02 - AK-74 ze stałą kolbą, w wykończeniu drewnianym, bo cenimy sobie oldschoolową klasykę i nowoczesne rozwiązania.
Stalowy korpus, stalowe piny – solidność, którą czuć w dłoni
To spora zaleta serii PRIME: korpus wykonany ze stali, a nie ze stopu. W praktyce oznacza to większą wagę, która jednak przekłada się na realne korzyści - przede wszystkim na solidność wykonania. Już po pierwszym dotknięciu czuć, że to wierna kopia broni palnej i trzymasz w rękach replikę wartą swojej ceny. Wielkim atutem jest też łatwe dopasowanie zewnętrznych elementów 5KU, gdy zachodzi potrzeba zmodyfikowania wyglądu repliki, oraz montaż typu „jaskółczy ogon”, umożliwiający zastosowanie szyn RIS 22 mm pod kolimatory i lunety.
Zewnętrzna powłoka repliki spisuje się bardzo dobrze nawet po jej długim użytkowaniu. Dorównuje LCT pod względem odporności na rdzę; daleko jej jednak do E&L, u których korozja potrafi pojawić się niemal od patrzenia. Mimo to po każdej wilgotniejszej strzelance warto przetrzeć replikę suchą szmatką, a najlepiej zakonserwować ją cienką warstwą oleju do broni.
Mój protip: do pokrowca, w którym transportujesz replikę, włóż woreczki pochłaniające wilgoć (te, które dostajesz w opakowaniu).
No, ale dobra - idealnie być nie może (tak już bywa w airsofcie!). Jedyną rzeczą, która mi nie odpowiadała, był brak realistycznych oznaczeń. To drobny detal, ale zaprawionemu graczowi (konserwie!) może to przeszkadzać. Gdybym jednak znów był początkujący, nawet bym o tym nie wspomniał - byłbym zajęty ślinieniem się nad wyglądem repliki z zewnątrz.
Wnętrze repliki – silnik BLDC i układ GATE Aster
Tu zaczyna się prawdziwa magia. Spośród wszystkich replik ASG, które miałem w rękach, tylko seria PRIME od Specna Arms była fabrycznie wyposażona w silnik bezszczotkowy BLDC (Brushless DC Motor). Efekt?
- wysokie obroty (czyli duża szybkostrzelność),
- błyskawiczna reakcja na pociągnięcie spustu,
- trwałość i brak przegrzewania podczas długich serii.
Silnik współpracuje z polskim układem ETU (Electronic Trigger Unit) GATE Aster, który optymalizuje przepływ prądu, wydłużając żywotność akumulatora i zapewniając płynną pracę mechanizmu.
To nie koniec nowinek technologicznych i usprawnień. Jeśli mówimy o wnętrzu replik PRIME, możemy z góry założyć, że wprowadzono w nich maksymalne ulepszenia poszczególnych elementów - tak, aby użytkownik otrzymał replikę nie tylko niemal niezniszczalną, lecz także gwarantującą pracę wszystkich komponentów na wysokim poziomie. Mamy tu usprawnioną pneumatykę, czyli części odpowiadające za wystrzał kulki. Metalowe elementy i precyzyjne spasowanie przekładają się na stałą prędkość wylotową i wysoką powtarzalność strzałów. Celność i zasięg poprawiono dzięki precyzyjnej lufie ze stali nierdzewnej o średnicy 6,02 mm (kulki mają średnicę 6 mm) oraz dzięki komorze rotacyjnej TDC Magnus (TDC czyli Top Dead Center), która - dzięki konstrukcji - pozwala na precyzyjną regulację i ustawienie właściwego podkręcenia kulki. Więcej o tym, jak działa komora hop-up, znajdziesz w artykule pod moją recenzją.
Zawartość zestawu – co znajdziesz w pudełku?
Omówiliśmy replikę z zewnątrz i od środka, ale to nie wszystko, co otrzymujesz w zestawie. Poza samym airsoftowym karabinem elektrycznym (AEG), zapakowanym w czarne, eleganckie pudełko, znajdziesz:
- dwa magazynki S-MAG po 175 kulek każdy – zwykle wystarcza to na jedną rundę CQB, chyba że jesteś wyjątkowo „trigger-happy”;
- szybkoładowarkę – ułatwiającą szybkie i wygodne nabijanie magazynków;
- dwie sprężyny: M90 i M135 – pozwalają obniżyć lub zwiększyć prędkość wylotową tak, by dopasować replikę do wymogów organizatora. System szybkiej wymiany sprężyny ESA sprawia, że wymiana zajmuje, po kilku próbach, maksymalnie 2–3 minuty nawet nowicjuszowi.
M90 – rekomendowana do zastosowań w budynkach (CQB), przy limitach około 1,2 J;
M135 – do rozgrywek w terenie, gdy zależy Ci na zasięgu.
Uwaga: używając sprężyny M90, dobierz akumulator o niższym napięciu (np. 7,4 V Li-Po lub 8,4 V NiMH). W praktyce jednak zalecam akumulatory Li-Po ze względu na ich wydajność i kompatybilność z nowoczesnymi konfiguracjami.
- przejściówkę DEANS (T-connector) – w zestawie znajduje się też adapter na złącze Mała Tamiya.
Akumulator, dodatki i tuning – co warto dodać do Specna Arms J PRIME
W zestawie nie ma akumulatora, dlatego najlepiej kupić taki, który zmieści się pod pokrywą nad korpusem. Komora baterii otwiera się po wciśnięciu przycisku i tam właśnie wkłada się ogniwo. Jeśli będziesz używać sprężyny M90, wybierz akumulator o niższym napięciu (np. 7,4 V Li-Po lub 8,4 V NiMH); przy użyciu innych sprężyn warto zostać przy 11,1 V (Li-Po). Nie zapomnij też o dobrej ładowarce. Z mojego doświadczenia przyda się montaż na „jaskółczy ogon”, dzięki któremu zamontujesz kolimator - coś, co warto rozważyć, jeśli chcesz unowocześnić swój model.
Fajnym gadżetem jest tłumik. W replice znajdziesz gwint 24 mm prawoskrętny (24 mm CW) oraz pod nim gwint 14 mm lewoskrętny (14 mm CCW), dzięki czemu na „kałachu” możesz zamontować praktycznie dowolne urządzenie wylotowe.
Specna Arms J PRIME na tle innych replik ASG
Weźmiemy pod uwagę tylko repliki AEG, bo GBBR - czyli gazowe repliki z blow-backiem - to zupełnie inna kategoria i półka cenowa. W skrócie: wypada bardzo, bardzo dobrze. Nie jestem pewien, czy pod względem części wewnętrznych znajdziemy lepszy wybór. LCT, E&L, VFC, Double Bell i praktycznie wszyscy producenci replik AK, których znam, nie dorównują pod względem zaawansowania technologicznego i jakości komponentów replikom Serii J PRIME od Specna Arms.
Pod względem budowy zewnętrznej osobiście wolę LCT i VFC, jednak obie te marki są znacznie droższe - wręcz zbyt drogie - w porównaniu do replik Specna Arms, a przewyższają je jedynie detalami: oznaczeniami czy drobnymi elementami, jak choćby rodzaj pinów przy zawiasie kolby (w modelach ze składaną kolbą). Czy warto przepłacać za takie szczegóły? Moim zdaniem - nie. Specna Arms PRIME zdecydowanie wymiata pod względem relacji cena-jakość.
Czy warto kupić stalowe AK J PRIME? Podsumowanie
Tę sekcję chciałbym pozostawić Twojej własnej ocenie po przeczytaniu mojej recenzji. Jednak skoro wciąż tu jesteś, to znaczy, że chcesz wiedzieć, co ja o tym sądzę. Jeśli jesteś w stanie wybaczyć replice brak oznaczeń - co w rzeczywistości nie wpływa na jej działanie - to moim zdaniem obecnie na rynku po prostu nie ma lepszej repliki AK pod względem technicznym i osiągów. Ta replika się nie psuje, a w swojej cenie jest świetnym wyborem na każdą okazję i event. Dzięki prostej obsłudze i bardzo niskiej awaryjności możesz zaufać jej nawet w najtrudniejszych warunkach. Nie zawiedzie Cię w najgorszym momencie - tak jak zrobiła to twoja była dziewczyna. Zamiast kupować jej prezenty, mogłeś po prostu wybrać Serię J PRIME.
Chcesz sprawdzić Specna Arms J PRIME na własnej skórze?
👉 Znajdziesz je w sklepie Gunfire – w kategorii repliki airsoft oraz Specna Arms Prime
Wpisy, które polecam: Czym jest Hop-Up?
Autor: Krzysztof Jarosz
Karabinek ASG Specna Arms SA-PJ02 Prime™ Aster V3 SE ETU z silnikiem bezszczotkowym Czarny
