Skąd ten szał? Recenzja Action Army AAP01 Assassin
Action Army to firma, która do tej pory była znana z produkcji akcesoriów ASG do replik ASG. Jednak w zeszłym roku wprowadziła ona na rynek swój pistolet na kulki zasilany na green gas – AAP01 Assassin. Od tego czasu konstrukcja zyskała bardzo wielu zwolenników i można powiedzieć, że odniosła sukces rynkowy. W sieci można znaleźć różnego rodzaju grupy zrzeszające posiadaczy tych replik.
W ofercie wielu sklepów znajdziemy akcesoria dedykowane do pistoletu od Action Army. Są wśród nich takie, których można się spodziewać jak powiększone magazynki ASG czy szyny RIS umożliwiające montaż dodatkowych celowników ASG czy latarek taktycznych. Ale znajdziemy tez takie, które upodobnią nasz pistolet ASG do wkrętarki czy zmienią go w niewielki karabin ASG czy pistolet maszynowy. Tego typu modułowość czy też możliwość personalizacji sprawiły, że postanowiłem sprawdzić jak ta konstrukcja sprawdza się w rzeczywistości.
Budowa
Action Army AAP01 to replika wykonana w większości z tworzyw sztucznych. Metalowe są w głównej mierze elementy mechanizmu wewnętrznego. Rama, zespół lufy oraz zamka to sprawiające bardzo dobre wrażenie polimery. Okładziny RIS i chwyt mają przyjemną strukturę z różnego rodzaju elementami, których tekstura ma poprawiać chwyt. Język spustowy sam w sobie jest też zabezpieczeniem i tylko jego wyraźne, poprawne wciśnięcie pozwala na oddanie strzału. Poza tym mamy też dedykowany przycisk blokujący działanie języka spustowego, co stanowi drugi etap zabezpieczenia.
Lufa w przeciwieństwie do innych konstrukcji pistoletów na green gas czy pistoletów ASG CO2 nie porusza się razem z zamkiem w momencie oddania strzału. To bardzo ciekawe rozwiązanie konstrukcyjne, które pozwala na montowanie celowników optycznych bez większych obaw o to, że wibracje w czasie pracy systemu blowback zepsują wyzerowanie celownika. Takie rozwiązanie ma też poprawiać celność repliki w związku z tym, że zamontowana na stałe lufa ma mniejsze możliwości zmiany osiowości repliki.
W górnej części lufy pistoletu gazowego od Action Army znajdziemy zestaw bardzo dobrze wykonanych kontrastujących przyrządów celowniczych. Na jej końcu standardowo montowana jest osłona, pod którą ukrywa się standardowy czternastomilimetrowy lewoskrętny gwint, dzięki któremu możemy wyposażyć nasz pistolet ASG w tłumik dźwięku czy też naświetlacz kulek ASG typu tracer. Zwalniacz magazynka oraz zamka są umieszczone podobnie jak w pistoletach z rodziny Glock. Ich działanie jest w mojej ocenie poprawne. Na szczególną uwagę zasługuje przycisk do zwolnienia magazynka, który ma przyjemną teksturę. Nieco wystaje przez co łatwo go zlokalizować, ale nie jest na tyle wysoki by przeszkadzać czy być wciśniętym przez przypadek.
Budowa Action Army AAP01 Assassin jest moim zdaniem bardzo dobrze przemyślana. Niektórym może przeszkadzać, że nie jest to odzwierciedlenie żadnej konstrukcji prawdziwej broni palnej. Na pewno można zwrócić uwagę na wysoką jakość materiałów użytych do produkcji. Replika nawet po kilku tygodniach testów u mnie nie wykazuje śladów użytkowania takich jak wytarcia czy rysy.
Obsługa repliki
Pierwszą sprawą jaką chciałem podkreślić, jeżeli chodzi o obsługę AAP01 Assassin to fakt, że można go przystosować całkowicie do obsługi zarówno przez osoby praworęczne jak i leworęczne. Manipulatory takie jak zwalniacz zamka czy przycisk blokady można łatwo przełożyć na drugą stronę. Nawet sam magazynek dołączony do repliki ma wycięcia po dwóch stronach przez co nie mamy problemu w przypadku przeniesienia przycisku jego zwalniacza na drugą stronę repliki.
Jak już wspominałem – lufa repliki od Action Army pozostaje w miejscu a za działanie systemu blowback odpowiada tylko zamek w tylnej części pistoletu na green gas. Po obu jego stronach mamy uchwyty, których zadaniem jest ułatwienie przeładowania repliki. Po odciągnięciu zamka w jego dolnej części znajdziemy także selektor, który w wersjach z ogniem ciągłym pozwala na przełączanie trybu prowadzenia ognia.
Replika pistoletu jest celna, zużywa relatywnie niedużo gazu i charakteryzuje się dobrymi osiągami. W moich testach, używając magazynka dołączanego do repliki, kulek 0,2g Specna Arms Core oraz Green Gazu marki WE udało mi się osiągnąć ok 327fps, czyli 1,24J. Pełne nabicie magazynka gazem wystarcza zwykle na wystrzelenie pełnego rzędu kulek dwa razy bez potrzeby dodawania gazu. Interesującym rozwiązaniem jest także możliwość regulacji gumki hop-up bez konieczności rozkładania repliki. Przez otwór imitujący wyrzutnik łusek mamy dostęp do pokrętła odpowiadającego za regulację. Wystarczy odciągnąć zamek do tyłu i możemy dokonać poprawek. Replika w moich testach współpracowała także z magazynkami do replik Glocka z WE a według informacji jakie znalazłem w sieci powinna tez działać z konstrukcjami innych producentów.
Końcowy werdykt
Zastanawiałem się skąd taka popularność repliki AAP01. Ten pistolet gazowy wydaje się jednym z najlepiej przyjętych modeli od kilku lat na rynku. Po tym jak sam mogłem sprawdzić jego możliwości moje wątpliwości zostały rozwiane. Jest to dobrze przemyślana konstrukcja, która na dodatek nie jest przesadnie wysoko wyceniona. W cenie co najmniej porównywalnej do konkurencyjnych replik takich producentów jak WE czy KJW mamy replikę, która przyjmuje standardowe magazynki, oferuję opcję ognia ciągłego i pojedynczego, nie ma przesadnie dużego apetytu na gaz i prosto z pudełka oferuje stabilne osiągi. Dodatkowo AAP01 jest tak naprawdę białym płótnem, otwartą kartą, która aż prosi się o różnego rodzaju modyfikacje.
Replika standardowo przychodzi do nas w dość surowej formie, ale z odrobiną wyobraźni można ją łatwo przerobić. Z jednej strony możemy żartobliwie upodobnić nasz pistolet gazowy do wkrętarki akumulatorowej, ale z drugiej strony możemy go utaktycznić z pomocą konwersji karabinowej. A to tylko niektóre z możliwych ulepszeń. Na rynku możemy znaleźć różne dodatkowe szyny montażowe czy elementy takie jak dodatkowe języki spustowe. Z powodu mnogości różnych opcji personifikacji nie musimy się przejmować, że popularność AAP01 sprawi, że na strzelance znajdziemy kilkanaście takich samych pistoletów. Wystarczy kilka dodatkowych świecidełek i mamy pistolet gazowy jedyny w swoim rodzaju. Ja na pewno dołączyłem do grupy fanów tej konstrukcji i nie mogę się doczekać aż wyższe temperatury umożliwią mi kolejne udane gry z repliką AAP01 Assassin.
Autor: Boreq
Zobacz podobne wpisy: