Wyposażenie snajpera
Jak dobrać wyposażenie dla airsoftowego snajpera?
To pewne, że nie ma jednego uniwersalnego rozwiązania na oporządzenie dla każdego. I nie ma w tym nic złego. Każdy z nas ma inne preferencje czy uwarunkowania, które wpływają na wybierane przez nas rodzaje kamizelek taktycznych. Jedni będą zwolennikami chest riggów, innym będzie bardziej odpowiadał plate carrier. Mam jednak wrażenie, że w przypadku replik snajperskich wiele osób może skorzystać z proponowanego przeze mnie rozwiązania jakim są pasoszelki. Zauważyłem, że pełniąc funkcję strzelca wyborowego w mojej drużynie, często muszę zatrzymać się w jednym miejscu, zwykle w pozycji leżącej. Z pasem na szelkach, gdy przód mojego ciała nie jest zasłonięty oporządzeniem. Leżąc mamy więc dostęp do naszych ładownic oraz nie narażamy się na zanieczyszczenie ekwipunku glebą.
Jako airsoftowy snajper mamy nieco inne potrzeby, jeżeli chodzi o przenoszone wyposażenie. O tym będzie później, ale warto w tym momencie wspomnieć, że zwykle będziemy przenosić nieco mniej. Przede wszystkim będziemy potrzebować mniej amunicji. Snajperki używają mniejszych magazynków, podobnie jest z replikami bocznymi. Z tego powodu większa przestrzeń na ładownice oferowana przez kamizelki taktyczne jest zwyczajnie niepotrzebna. Dodatkowo, jeżeli zainwestujemy w maskowanie typu viper hood, będzie nam łatwo zintegrować je bez systemu nośnego na barkach i plecach jak ma to miejsce w chest riggach czy plate carrierach.
Oporządzenie
Jak wspomniałem wyżej, moją propozycją dla airsoftowego snajpera jest pas z szelkami. Tego typu konstrukcje nośne można kupić już za kilkanaście złotych, co czyni je w mojej opinii bardzo dobrą propozycją. Nie zapominajmy, że często wyposażenie snajperskie będzie naszym drugim zestawem oporządzenia, więc niższe koszty będą jak najbardziej mile widziane. Bardzo ważne dla mnie przy kompletowaniu tego sprzętu było to, z jaką repliką boczną będę operował. Postanowiłem, że w większości wraz z moją snajperką SA-S02 będę używał repliki pistoletu AAP-01. Dlatego pierwszym elementem na pasie będzie kabura Primal Gear Compact II, która pomoże ją przenosić. Sama kabura zaś jest zamontowana na adapterze Molle.
Następnie czas na ładownice amunicyjne. Zdecydowałem się na zestaw dwóch podwójnych ładownic. Bliżej klamry pasa są ładownice pistoletowe na magazynki do AAP-01, a zaraz za nimi zamykane na klapę kieszenie do przenoszenia magazynków w standardzie M4. Z moich doświadczeń wynika, że łatwo zmieszczą one dodatkowe pojemniki na kulki do snajperki. Postawiłem na takie ładownice, które mają klapy na rzep. Trudno było mi oszacować czy otwarte ładownice będą miały wystarczającą siłę, by utrzymać magazynki. Dodatkowo zdecydowałem się nie przenosić worka zrzutowego w tym zestawie, przez co puste pojemniki muszę chować do ładownic. Oczywiście takie rozwiązanie też ogranicza w przynajmniej minimalnym stopniu ryzyko zanieczyszczenia magazynków w czasie leżenia na ziemi.
Ostatnim elementem na pasie jest ładownica typu cargo. Postawiłem na model poziomy otwierany szerokim zamkiem błyskawicznym. Dzięki temu mam łatwy dostęp do wyposażenia nawet z tyłu, a sama ładownica nie powinna się obijać tak bardzo przy poruszaniu jak bardziej pionowe konstrukcje.
Co trzymać w ładownicach?
Wydaje mi się, że największa różnica w tym, co przenosi airsoftowy strzelec wyborowy w porównaniu do gracza nastawionego na szturm polega na magazynkach i amunicji. Strzelając repliką snajperską będziemy zużywać o wiele mniej kulek i to z kilku powodów. Przede wszystkim szybkostrzelność replik snajperskich jest o wiele mniejsza. Zwykle mają one napęd sprężynowy, więc każdy strzał musi poprzedzić naciągnięcie sprężyny. Ponadto magazynki zwykle mają mniejszą pojemność. Dla przykładu te stosowane w mojej SA-S02 mieszczą po 20 kulek podczas gdy mid-capy spokojnie posłużą nam do przeniesienia nawet ok 120 czy nawet 200 kulek. Nie zapominajmy też, że ciężkie kulki snajperskie są o wiele droższe. Może nie każdy tak ma, ale u mnie wyzwala to chęć, by je oszczędzać. Dodatkowo, nasze repliki pistoletów też zwykle mają magazynki o mniejszej pojemności niż te stosowane w AEGach.
Używanie repliki sprężynowej zwykle nie wymaga od nas tak wielu dodatkowych akcesoriów. Jeżeli naciągamy sprężynę siłą własnych mięśni to nie potrzebujemy zapasowych akumulatorów do napędzenia repliki. Dodatkowo, nie polegamy na kolimatorach, które też wymagają źródła zasilania. Raczej rzadko zdarza się, by potrzebne nam było podświetlenie w lunecie snajperskiej nie wspominając o tym, że duża część z nich w ogóle nie oferuje takiej funkcji. To eliminuje potrzebę przenoszenia dodatkowych baterii. Repliki szturmowe częściej też wyposażamy w doczepiane akcesoria takie jak latarki czy nawet granatniki. To w snajperkach jest raczej niespotykane i także redukuje dodatkowy balast. Tak naprawdę potrzebujemy tylko magazynków, niewielkich paczek kulek do repliki głównej i bocznej, podstawowych narzędzi (na przykład dołączanych do repliki) oraz może green gasu jeżeli mamy pistolet GBB. Reszta wyposażenia pokrywa się z tym, co ogólnie warto zabrać na strzelankę a będzie to woda i jakiś prowiant oraz podstawowy zestaw pierwszej pomocy. Dzięki temu, grając jako airsoftowy snajper, zachowamy lekkość i nieskrępowane ruchy, które pomogą nam w podchodzeniu przeciwników.
Dajcie znać co sądzicie o mojej propozycji podstawowego wyposażenia airsoftowego snajpera. Jeżeli interesuje Was jak sprawdza się zestaw prezentowany w niniejszym artykule to zachęcam do śledzenia mojego profilu w serwisie Instagram, gdzie na pewno niedługo pojawią się zdjęcia i relacje ze strzelanek na których go używałem.
Autor: Boreq
Zobacz podobne wpisy: