WalutaPLNDostawaPolskaJęzykGunfire PolskaGunfire in EnglishGunfire en FranceGunfire en EspañaGunfire ​​in NederlandGunfire in Czech

Zawody AAIPSC level 1 w Lesznie

2023-12-12

Czym jest AAIPSC?

Już od dawna w świecie strzelectwa sportowego coraz większą popularnością cieszy się dziedzina strzelectwa dynamicznego. IPSC to International Practical Shooting Confederation. W przeciwieństwie do strzelectwa statycznego, tutaj liczy się nie tylko nasza celność, ale także szybkość. Action Air to airsoftowa wersja tego sportu. Strzelamy więc z replik ASG, a poza tym całe otoczenie jest, na pierwszy rzut oka, nie do odróżnienia od palnych zawodów.

Poza zawodnikami najważniejsi są sędziowie. To oni czuwają nad poprawnym i bezpiecznym przebiegiem rywalizacji. Zajmują się mierzeniem czasu i weryfikacją wyników na tarczy. Tłumaczą przebieg torów i wyjaśniają zasady. Ich praca na takim wydarzeniu jest nieoceniona.

Podobnie jak w rywalizacji z broni palnej, mamy kilka poziomów takich zawodów. Poziom pierwszy to taki, w którym każdy może spróbować swoich sił. Nie trzeba specjalnych licencji zawodniczych czy też kursów, czy pozwoleń. Wystarczy się pojawić ze sprzętem, opłacić start i podążać za poleceniami obsługi. Czasami na niektórych zawodach nie trzeba mieć nawet swojej repliki i wyposażenia i można występować z wypożyczonymi. Na zawodach, które dzisiaj opisuję tak jednak nie było.

Zawodnik AAIPSC przed torem strzelniczym
Zawodnik AAIPSC

Czy są jakieś ograniczenia sprzętowe? Tak, mamy kilka klas, które rywalizują między sobą. Różnią się one dopuszczonymi rodzajami konstrukcji. Dla ułatwienia można powiedzieć, że mamy klasę open, gdzie w zasadzie wszystko jest dozwolone oraz inne. To oczywiście duże uproszczenie, ale na początek wystarczy. W klasie open mamy repliki z kolimatorami, ładownice na naszym pasie mogą być umieszczone, gdzie chcemy i są możemy przenosić więcej amunicji. Pozostałe klasy takie jak na przykład standard, w której sam rywalizowałem, wymagają już konkretnych wymiarów pistoletu oraz umieszczenia ładownic na pasie zgodnie z zasadami.

Jak wygląda rywalizacja?

Na zawody w Lesznie wybrałem się na zaproszenie Cichego. Tym razem wcielił się w rolę organizatora i razem z innymi członkami swojego zespołu IPSC czuwali nad przebiegiem rywalizacji w roli sędziów. Zawody w Lesznie miały formę, która bardzo sprzyjała nowicjuszom. Tory miały zróżnicowaną długość i poziom skomplikowania. Po rejestracji i przygotowaniu podzieliliśmy się na trzy grupy. Każda zaczynała od innego toru dzięki czemu zapewniono rotację i nie czekaliśmy w długich kolejkach na swoją szansę do przejścia toru. Bardzo duży nacisk kładziono na kwestie bezpieczeństwa. Tory miały swoje wyznaczone bezpieczne kierunki, czyli takie, gdzie można kierować lufę. Złamanie takiego kąta groziło karą lub nawet dyskwalifikacją. Moim zdaniem to świetne przygotowanie dla osób, które myślą o kontynuowaniu przygody z palnym IPSC. Na replikach airsoftowych łatwo i dość tanio wyrobimy sobie poprawne nawyki, które potem zaprocentują. Jest też nieco bezpieczniej.

Zawodnik AAIPSC celujący z repliki pistoletu

Przed każdym torem sędzia tłumaczył nam zasady. Czasami zaczynaliśmy z repliką w kaburze. Innym razem była ona na podstawionym stoliku. Zdarzył się nawet tor, na którym replikę i magazynki zostawialiśmy na stołach ustawionych na przeciwległych częściach toru. Trzeba było złapać replikę, podbiec do magazynków, załadować i dopiero zacząć ostrzeliwać tarcze. Słuchanie sędziego nierzadko okazywało się kluczowe. Sam straciłem dużo czasu po tym jak niepoprawnie przeniosłem obciążenie, które w trakcie jednego z torów trzeba było przestawić z jednego punktu do drugiego pomiędzy pierwszym a ostatnim strzałem.

Czasami tory wymagały nieco więcej ruchu, innym razem liczyła się precyzja. Zawsze ważny był jednak balans między tymi dwoma czynnikami. Precyzyjnie ostrzelana tarcza nie dała nam wiele, jeżeli tor przeszliśmy wolnym tempem. Innym razem w pośpiechu łatwo było spudłować lub trafić w tak zwany „no shoot” czyli tarczę, której ostrzelanie wiązało się z ujemnymi punktami.

Jak się przygotować do zawodów?

Skłamałbym mówiąc, że przystąpiłem do zawodów absolutnie z marszu. W sumie to żaden gracz ASG nie jest do końca nowicjuszem w takiej rywalizacji. Strzelanie do celów w warunkach stresu wywołanego chociażby presją czasu to dla nas nic nowego. Tutaj tylko warunki są nieco bardziej kontrolowane niż na przykład na niedzielnej strzelance.

Zawodnik AAIPSC pokonujący tor

Ze swojej strony bardzo zależało mi jednak na tym, żeby przyłożyć się do kwestii bezpieczeństwa. Z tego powodu zorganizowałem sobie kilka prostych treningów razem z Mańkiem44, który był też ze mną na zawodach w Lesznie. Wyposażyliśmy się w kilka tarcz IPSC i na jednej z lokalnych miejscówek, gdzie odbywają się gry airsoftowe ustawiliśmy sobie proste tory do przejścia. Mierzyliśmy czasy z użyciem telefonu. Jeden z nas strzelał, a drugi pełnił rolę sędziego.

Co trenowaliśmy? Poza prostymi zagadnieniami, jak poruszanie się, planowanie przejścia toru czy przyjmowanie pozycji skupiliśmy się też na zachowywaniu kątów bezpieczeństwa. Ustawialiśmy nasze tarcze i linie do przejścia tak, by potrenować wycofywanie się, zmiany kierunków ostrzału czy też poruszanie bez machania lufą na lewo i prawo.

Sprzęt ASG do AAIPSC

Mam złe wieści dla wszystkich kolekcjonerów. Do AAIPSC nie trzeba nam bardzo dużo sprzętu. Wystarczy pas, kabura, przynajmniej dwie ładownice i oczywiście replika ASG razem z magazynkami. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby skompletować sobie zestaw wyposażenia specjalnie do takich zawodów. Można też spokojnie używać tego, co mamy do zwykłych strzelanek ASG.

Pistolet ASG AAP01 Assassin Action Army

Ja rozgrywałem zawody z repliką AAP01 od Action Army. Bardzo lubię jej światłowodowe przyrządy celownicze, a do tego jest dość lekka ze względu na konstrukcję z tworzywa sztucznego. Do tego używałem zwykłego pasa do spodni, na którym zawiesiłem ładownice pistoletowe marki Amomax oraz kaburę do repliki. Występowałem w klasie, która nie dopuszcza kolimatorów i innych udogodnień więc na razie sobie to odpuściłem.

czarna ładownica pistoletowa marki Amomax

Sporo osób miało podobne zestawy do mojego i nie przeszkadzało to zwykle w osiąganiu dobrych wyników. Strzelamy na relatywnie niewielkie odległości. Bardziej liczy się więc niezawodność repliki niż jej surowe osiągi. Fajnie jest przetestować sobie sprzęt wcześniej. Sprawdzić ustawienie ładownic i wykonać kilka próbnych przeładowań. To pomoże oszczędzić stresu w trakcie rywalizacji.

Podsumowanie zawodów AAIPSC

Polecam wszystkim spróbować swoich sił w takich zawodach. To było dla mnie całkiem inne spojrzenie na airsoft. Kartonowe tarcze brutalnie weryfikują nasze wyobrażenia o własnej celności. Zawody AAIPSC to doskonały trening dla osób zainteresowanych palnym IPSC. Atmosfera była bardzo przyjazna. Inni uczestnicy chętnie dzielili się swoimi doświadczeniami i zwykle nie było trudno uzyskać podpowiedzi względem optymalnego zaplanowania swojego przejścia.

Zawodnik AAIPSC pokonujący tor pod okiem sędziego

Zawody w Lesznie rozgrywano na tamtejszej strzelnicy LOK. To bardzo nowoczesny i dobrze wyposażony obiekt. To kolejny argument, by spróbować AAIPSC. Zwykle takie imprezy rozgrywane są albo pod dachem w ciepłym budynku albo na otwartych torach latem. Poszukajcie takich zawodów w swojej okolicy i spróbujcie. Może Wam też spodoba się to tak jak mi.

 

Autor: Boreq

Zobacz podobne wpisy:

Pokaż więcej wpisów z Grudzień 2023
pixel