Kamuflaż wz.93
Skąd wz.93 Pantera?
W Polsce sprzęt wojskowy często oznaczany jest określeniem „wzór” poprzedzającym oznaczenie daty wprowadzenia danego wyposażenia do użytku. Z tą wiedzą można łatwo dojść do wniosku, że opisywany kamuflaż wszedł do użytku w 1993 roku. To oczywiście jest data do pewnego stopnia umowna. Zawsze trochę czasu mija zanim całe wyposażenie zostanie wymienione. Widać to w różnych armiach Świata. To nie tylko problem z polskiego podwórka. Opisywany dzisiaj kamuflaż zastąpił wz. 89 „Puma”. Możemy łatwo policzyć, że dzielą je tylko 4 lata różnicy. Dlatego w latach 90 tak naprawdę używano dwóch wzorów jednocześnie.
Przyjmuje się, że wz.93 swoimi korzeniami sięga do projektów nawet z lat 60 i 70. Jednak nowoczesną formę tego kamuflażu utożsamia się z jednostką GROM. Omawiany dzisiaj układ plamek i kolorów miał być opracowany właśnie dla tej formacji wojskowej. Za pierwszy przykład zastosowania umundurowania i wyposażenia w tym kolorze przyjmuje się polski kontyngent wojskowy podczas misji UNPROFOR. Dla przypomnienia: była to misja wojskowa sankcjonowana przez ONZ na terenach byłej Jugosławii.
Jak wygląda wz.93?
Często, zwłaszcza w języku angielskim „Panterę” nazywa się „polskim woodlandem”. Jest w tym twierdzeniu sporo prawdy. Jeżeli popatrzymy i mocno zmrużymy oczy to możemy dojść do wniosku, że przynajmniej paleta barw jest podobna do klasycznego już kamuflażu ze Stanów Zjednoczonych. To jednak spore uproszczenie. Polski kamuflaż ma dwa odcienie zieleni, jeden brąz oraz jeden niemal czarny. Brakuje w nim widocznego w Woodlandzie ocienia piaskowego.
Inny jest także kształt plam. Te na polskich mundurach mają raczej zaokrąglone kształty. Stykają się ze sobą, ale tylko niektóre z nich nachodzą na siebie. Wzór opracowany w Stanach Zjednoczonych ma kształty bardziej zaostrzone. Nierzadko nachodzą one na siebie w swoiście losowym stylu. Polski kamuflaż pod tym względem wydaje się bardziej uporządkowany. Na koniec plamy na mundurach i wyposażeniu w tym wzorze są raczej regularne i stosunkowo niewielkie.
„Pantera” jest dość ciemna. To jednak dobra sprawa. Z czasem, w trakcie użytkowania kolory blakną od prania i nabierają stałej barwy, która już tak bardzo nie odcina się na tle. No właśnie. Co z tłem? Nie zaskoczę chyba nikogo mówiąc, że jest to najbardziej przydatny kolor do używania w warunkach leśnych. Ze względu na dominację zieleni i kolorów kojarzonych z ziemią lub gałęziami nietrudno jest „zniknąć” w gęstych zaroślach mając na sobie mundur w wz.93.
Wykorzystanie kamuflażu wz. 93
Jak już wspominałem, pierwsze użycie opisywanego kamuflażu przypada na udział polskich żołnierzy z misji pokojowej ONZ UNPROFOR w byłej Jugosławii. Nie byłbym sobą, gdybym nie zaznaczył, że możemy zobaczyć mundury i wyposażenie w tych kolorach w filmie Władysława Pasikowskiego „Demony wojny według Goi”. Co prawda film idzie na pewne kompromisy w kwestii wyposażenia polskich żołnierzy, ale z pewnością widać tam wz.93.
Poza tym, można zobaczyć opisywane mundury w różnych serialach czy filmach opisujących polskie formacje wojskowe. Poza samym wzorem kamuflażu mamy do czynienia z różnymi krojami mundurów. Wz.93 występował na wyposażeniu wojskowym oraz na wielu tkaninach. O ile pierwsze z nich, zwłaszcza wykorzystywane do produkcji odzieży były wykonane z bawełny, to te najnowsze wykorzystują nowocześniejsze materiały.
Wz.93 wciąż używany jest przez wojsko polskie. Jak wspominałem w poprzednim artykule, przez pewien czas krążyły plany zastąpienia go bardziej nowoczesnym wzorem. Wśród pretendentów do tego zadania wymieniano na przykład, opisywany na blogu Gunfire kamuflaż MAPA.
Wz.93 w ASG
Nie ulega wątpliwości, że opisywany dzisiaj kamuflaż jest niezwykle popularny na airsoftowym polu walki. W zasadzie wielu entuzjastów militariów, surviwalu, outdooru czy po prostu wędrówek nosi z nieukrywaną dumą ubrania w „panterze”. To często polecany wzór umundurowania do warunków leśnych. Trzeba przyznać, że dobrze się tam sprawuje. Na jego popularność wpływa także fakt, że dostępność sprzętu i odzieży z demobilu wpływa na obniżenie cen.
Nie ma problemu, by dostać umundurowanie i wyposażenie w opisywanym wzorze poza firmami szyjącymi dla wojska. Znajdziemy je w typowo airsoftowych sklepach. Producenci już dawno zauważyli popularność tego kamuflażu i wyszli naprzeciw oczekiwaniom klientów. Z tego powodu nie ma problemu, by znaleźć sprzęt w opisywanym wzorze w różnych przedziałach cenowych. To bardzo dobre wieści, zwłaszcza dla graczy airsoft, którzy nie zawsze mają ochotę lub możliwości by wydawać duże kwoty na wyposażenie.
Polski kamuflaż leśny
Są kamuflaże, których popularność wykracza poza granice kraju. Na pewno takim statusem cieszą się wzory stosowane w wojskach Stanów Zjednoczonych. Inne, mimo że nie weszły do oficjalnego wyposażenia żadnych oficjalnych formacji wojskowych, też mają szansę na międzynarodową karierę. W końcu są takie, które ze względów praktycznych, takich jak dostępność czy skuteczność lub z powodu różnie rozumianego patriotyzmu wybierane są przez osoby związane z państwem, w którym się je stosuje. Taki jest właśnie moim zdaniem przedmiot dzisiejszego artykułu.
WZ.93 „Pantera” to kamuflaż z ciekawą historią. Można było go zobaczyć w różnych miejscach Świata. Na pewno zajmuje bardzo ważne miejsce w sercach wielu graczy airsoft i fanów militariów w Polsce. Mam nadzieję, że inne narodowe wzory kamuflujące są tak samo popularne w swoich krajach pochodzenia.
Autor: Boreq
Zobacz podobne wpisy:
