WalutaPLNDostawaPolskaJęzykGunfire PolskaGunfire in EnglishGunfire en FranceGunfire en EspañaGunfire ​​in NederlandGunfire in Czech

Malowanie repliki ASG - kilka sposobów na efektowne maskowanie

2018-05-07

Pomalowanie repliki ASG może dać wiele korzyści podczas jej użytkowania w polu. Wprawne oko nawet z daleka dostrzeże czarna sylwetkę repliki. Nawet wtedy gdy strzelamy się w lesie i gdy jesteśmy wyposażeni w strój maskujący i pomalowani jak prawdziwy komandos (więcej o kamuflażu znajdziecie tutaj). Zastosowanie najprostszych wzorów i kolorów potrafi skutecznie rozbić sylwetkę repliki, a te bardziej wyrafinowane podobno dodają też właścicielowi punktów lansu. Sama czynność jest dziecinnie prosta i jeśli nie mamy wybujałej wizji co do wzoru naniesionego na nasz karabinek, to każda osoba z podstawowymi zdolnościami manualnymi jest w stanie ją wykonać samodzielnie.

Czego będziesz potrzebował

  • farb maskujących - polecam FOSCO lub też na bogatości - Krylon
  • dobrego odtłuszczacza np. benzyna ekstrakcyjna, spirytus etc.
  • taśmy malarskiej
  • ręczników papierowych

Malowanie repliki ASG - BHP

Z farb maskujących korzystamy tylko i wyłącznie w wentylowanych pomieszczeniach lub też na otwartej przestrzeni! Podczas zabawy z rozpuszczalnikiem i samego malowania warto skorzystać z rękawiczek .

Przygotowania

 malowanie repliki krok po kroku

Na początku demontujemy z repliki akcesoria. Osobiście nie bawię się w rozkładanie karabinka na czynniki pierwsze - warto wyciągnąć przede wszystkim zespół komory hop-up z lufą wewnętrzną. Ewentualnie, jeśli w replice występują szpary gwarantujące dostęp farby do gearboxa - warto go dla przezorności wydobyć i zamontować później.

malowanie repliki  ASG krok po kroku

przygotowanie repliki do malowania

Czyścimy malowaną powierzchnię przy pomocy szmatki nasączonej wybranym odtłuszczaczem. Następnie zabezpieczamy taśmą wszelkie elementy, których pomalowania chcemy uniknąć.

 przygotowanie repliki ASg do malowania

malowanie repliki airsoft

Kładziemy kolor bazowy - w zależności od pożądanego efektu będzie to odcień oliwkowy lub piaskowy. Wstrząsamy puszkę z farbą przez około 30 sekund, by rozmieszać farbę. Nanosimy ją z odległości około 30 centymetrów, krótkimi psiknięciami i małymi warstwami, by uniknąć powstawania zacieków, czy też grubych, błyszczących warstw farby.

Kolejne kroki malowania

Efekt postarzenia/efekt zakurzenia repliki - chłopaki z reko to kochają ;)

Mając naniesiony podstawowy kolor, najczęściej Coyote/Khaki musimy go odpowiednio poprzecierać przy pomocy jednego z wymienionych:

  • drobnoziarnistego papieru ściernego
  • delikatnego rozpuszczalnika
  • gąbki do naczyń - jeśli farba jest jeszcze mokra

Aby wyglądało to realistycznie, a nie postapokaliptycznie, to należy poprzecierać najczęściej wykorzystywane elementy:

  • chwyt pistoletowy
  • kolbę
  • szyny RIS na froncie
  • selektor ognia
  • urządzenie wylotowe
  • gniazdo magazynka
  • stronę korpusu, która przylega do oporządzenia gdy nosimy replikę na zawieszeniu.

Ewentualnie można dać karabinkowi zużyć się samemu ;). Farby maskujące dosyć szybko przecierają się na najczęściej używanych elementach.

Jeśli chcemy natomiast uzyskać jedynie efekt przykurzenia repliki, by była ona kojarzona z piaszczystymi rejonami Afganistanu, to należy replikę delikatnie opryskiwać farbą koloru Coyote na zmianę z rozcieraniem mokrej farby gąbką do naczyń.

Technika "na pijanego komandosa"

Potrzebujemy jednego lub dwóch dodatkowych, kontrastowych względem bazy kolorów. Nanosimy nieregularne paski na całość jednym, a później drugim kolorem tak, by rozbić kształt karabinka. W moim przypadku bazą był kolor Olive Drab, a jako kontrast poszły w ruch Dark Brown oraz Coyote. Paski takie można nanosić krótkimi psiknięciami z nieco bliższej odległości - 15-20 centymetrów.

Jeśli nasze kontrastujące kolory "odstają" za mocno, to można je przygasić przy pomocy mgiełki jednego z kolorów - tym sposobem pojaśniłem brązowe paski.

Na zmianę nanosimy paski różnych kolorów aż do uzyskania pożądanego efektu. Voila! Jest to również dobra technika do przygotowania bazy pod następne metody.

 

Technika "snake skin"

Do jej wykonania potrzebujemy siatki z małymi oczkami. Idealnie w tej roli spisuje się siatka na cytrusy lub też na ziemniaki. Siatkę przykładamy do losowych miejsc karabinka i nanosimy na nią paski z kontrastującym do bazy kolorem. Po podniesieniu siatki naszym oczom ukaże się upragniony efekt skóry węża.

Technika "sponging"

Jak sama nazwa wskazuje - opiera się ona na użyciu gąbki. Najlepiej do tego celu spisuje się ta naturalna. Poszarpaną gąbkę moczymy w farbie naniesionej np. na plastikowy talerzyk i stemplujemy losowo replikę. Im więcej kolorów wykorzystamy, tym lepiej się prezentuje i tym bardziej skuteczna jest ta technika.

Technika "digital camo"


źródło: Montactical.com

 

Chyba najbardziej skomplikowana metoda, w dodatku jej efekt nie do wszystkiego pasuje i nie każdemu przypada do gustu. Przy pomocy skalpela wycinamy w kartce w kratę różnego kształtu piksele, po czym przez wycięty otwór nanosimy farbę na replikę. Voila!

Technika "natural"


źródło: carolinashootersclub.com

 

Tym razem kontrastowe do bazy kolory nanosimy po przyłożeniu do malowanego miejsca roślinności - źdźbeł trawy, liścia paproci i tym podobnych.

Autor:

Paweł "Fishbonee" Napieralski
Spodobał Ci się nasz artykuł? Przeczytaj więcej tekstów tego Autora - znajdziesz je TUTAJ!
Zobacz podobne wpisy:
Pokaż więcej wpisów z Maj 2018
pixel